Projekt PROVINCIAL został przez nas zaprojektowany na początku 2020 r. To duży dom parterowy, który zaprojektowany był indywidualnie przez właściciela i architekta jednocześnie, ale wnętrza pozostawiono w naszych rękach, tak by dopieszczone indywidualnym podejściem, odzwierciedlały charakter jego właścicieli oraz stylu modern farmhouse. Specjalnie nie używam tu samego sformułowania farmhouse, ponieważ zobaczycie, że pojawia się delikatna nuta modern. Nazwa projektu PROVINCIAL wskazuje na klimat, jaki chcieliśmy osiągnąć: duży wiejski dom na prowincji, czyli dla osób, które wcale nie tęskną za zgiełkiem aglomeracji, ale przenoszą jej najlepszą stronę na wieś, czyli nowoczesne rozwiązania. Jest to więc wnętrze z elementami wiejskimi i będzie długo służyło rodzinie 2+3 chłopców. Mam nadzieję, że widzicie, jak bardzo projekt jest ponadczasowy.

Zobaczycie w tym poście wiele zdjęć z sesji, którą wykonaliśmy pod koniec roku 2023, po tym, jak klienci poprosili nas o ostatnie szlify nad projektem i wybrali dodatkową usługę stylizowania domu (nie mylić z declutteringiem). Zostawiam zatem Was z salonem z sufitem katedralnym ozdobionym kratownicami, wysokim kominkiem w stylu farmhouse, łukową zabudową z witrynami, ciekawą kuchnią farmhouse i gościnną toaletą. Natomiast na łazienkę dzieci, łazienkę prywatną rodziców oraz wiatrołap zapraszam Was na bloga już za tydzień. Te właśnie przestrzenie klienci oddali w nasze ręce.

STREFA DZIENNA

Sercem domu jest strefa dzienna, w której znajduje się salon i jadalnia. To przestrzeń z sufitem katedralnym, który został przyozdobiony kratownicami drewnianymi wykończonymi przyciemnianym olejem. Dzięki temu charakter pomieszczenia od samego początku jest mocno zdefiniowany. Wysokie wnętrza o tak dużych rozmiarach wymagają projektu, który będzie proporcjonalny dla takiej kubatury. Dlatego pojawia się tutaj niezwykle wysoki i masywny kominek z portalem z dębowych belek. Jego wysokość jest dość imponująca, ale zwróćcie uwagę, że zauważalna dopiero wtedy, kiedy się koło niego stanie.

W salonie zaprojektowaliśmy wygodną wielką sofę rodzinną oraz ciepły i gruby wełniany dywan w kratę z AGNELLA. Te dwa elementy dodają niesamowitej przytulności. Czarne akcenty z ram okiennych przenieśliśmy także do wnętrza, a to w postaci żyrandola o tym samym kolorze, obudowy kominka czy stolika kawowego. Zależało nam bardzo i naszym klientom, aby tutaj nie było nudno i aby stworzyć dom, w którym pojawiają się różne kolory współgrające ze sobą, dlatego wyważyliśmy ten pomysł, dodając niebieski szezlong do czytania wraz z ciekawą lampą.

Niewątpliwie jednak największą gwiazdą tej przestrzeni jest wysoka zabudowa stolarska zaprojektowana bardzo szczegółowo przez nasze biuro projektowe, aby zachować styl, symetrię oraz wprowadzić dodatkowy kolor do salonu. Łukowe regały przyciągają uwagę, a przy tym są też bardzo funkcjonalne, ponieważ posiadają 4 duże szafki i 8 szuflad na przechowywanie gier planszowych i innych, obrusów czy dokumentów. Dodatkowo, jak widać, jest wiele miejsca z otwartymi półkami na książki, zastawy, ramki z rodzinnymi zdjęciami z podróży i ważnych wydarzeń.

W tej strefie wyodrębniliśmy także strefę biurową z małym biurkiem i dużą szafą na drukarkę i dokumenty. Można tu wygodnie usiąść i pracować w domu, albo ogarnąć rachunki i rodzinne sprawy.

Zobaczcie więcej zdjęć poniżej.

Jadalnia to nie tylko przestrzeń na wielki rodzinny stół, ale też miejsce na rodzinną galerię zdjęć, kolejną szafę do przechowywania, oraz ścianę zaprojektowaną ze sztukateryjną lamperią i kinkietami dającymi światłocienie. To część, którą można zobaczyć już od wejścia do domu, a także tutaj odsłania się pięknie drewniana dębowa podłoga, której nietypowy kolor przyciąga wzrok. Ta podłoga jest użytkowana przez właścicieli już 3 lata, a przypomnę, że z nimi też mieszkają bardzo energiczni chłopcy: lat 1, 3 i 5. Są więc w tym domu od samego początku naprawdę małe dzieci. Dlaczego o tym piszę? Bo po raz kolejny chcę Wam pokazać, jak dobrze dobrana, porządna i zaolejowana profesjonalnym olejem (w tym przypadku RUBIO MONOCOAT) podłoga drewniana, pięknie żyje razem z domem. Tworzy jego historię i wcale nie jest wymagająca w utrzymaniu. Specjalnie dla Was przeprowadziłam szczegółowy wywiad z właścicielami i przyznają się publicznie, że całe lato dzieci bez ograniczeń (jak również dorośli) dodatkowo próbują dobić deskę :) i bez skrupułów wchodzą i wychodzą z salonu bezpośrednio na ogród, a czasem nawet wjeżdżają tutaj rowerki :) I mimo TAKIEGO użytkowania, jest ona w pięknym stanie, a nawet jeśli gdzieś nie jest, to starzeje się tak, że te niedoskonałości są niewidoczne i zupełnie akceptowalne. Więc jednak charakteru drewna nie da się niczym zastąpić. Bo właściwie po co? Skoro ono działa we wnętrzu bez zarzutu, także na ogrzewaniu podłogowym - jak tutaj.

Jadalnia to też, a może - przede wszystkim- stół. Tutaj użyliśmy stołu, który zaprojektowałam, tworząc swoją pierwszą kolekcję stołów. Ten mebel to masywny i lity mebel z ciekawym podwójnym blatem, nadającym niezwykłego charakteru we wnętrzu. Znowu kolor wybarwienia drewna jest tutaj nieoczywisty i jak kratownice na suficie, półki w zabudowie w salonie czy stolik boczny, został wykończony olejem w ciemno-kakaowym kolorze. Za to krzesła są pewnie zaskoczeniem. Mają delikatniejszą formę, ale kolorem tapicerki wprowadzają jeszcze więcej barw w tej nienudnej strefie dziennej.

Zobaczcie więcej zdjęć poniżej.

KUCHNIA

Kuchnia w tym domu jest stosunkowo niewielkich rozmiarów (w porównaniu z częścią dzienną), ponieważ to średniej wielkości pomieszczenie, w którym udało się wkomponować wyspę dość dobrych rozmiarów, lodówkę SBS, piekarnik oraz mikrofalówkę do zabudowy, dużą witrynę na zastawę i szkło z ceramiką, a także strefę śniadaniową.

Najciekawszymi rozwiązaniami w kuchni są:

piekarnik i mikrofalówka wbudowane w ścianę z cegłami. To zupełnie nietypowe rozwiązanie, które zaproponowaliśmy klientom. Wygląda to bardzo spójnie z całą kuchnią, a jednocześnie dodaje jej farmhouse’owego stylu. Ciekawa jestem czy takie kiedyś już widzieliście?
terakotowe płytki w strefie przygotowywania posiłków. Zwróćcie uwagę, że mimo tego, iż drewniana podłoga z salonu wchodzi w kuchnię, to wyodrębniliśmy pas najbardziej narażony na zabrudzenia i użytkowanie, w którym zastosowaliśmy niezwykle ciekawe w kolorze kwadratowe płytki. Nawiązują one kolorystycznie do cegły i charakteru całego domu. Mają piękną strukturę, która jest też użytkowa. Są po prostu cudne.
połączenie różnych rodzajów granitów w jednej kuchni. Zastosowaliśmy na wyspie niezwykle ciekawy, choć dość popularny, wzór granitu, który tutaj idealnie wpasował się w styl wnętrza. Swoim wzorem rozjaśnia przestrzeń i koresponduje z jasnoszarymi frontami zabudowy kuchennej przy ścianie.
strefa gotowania z okapem w zabudowie, który oprócz drewnianej belki jest szafką do przechowywania. Bardzo też lubię zastosowane w tym miejscu płytki, które możecie oglądać w innych naszych projektach (projekt NYLOFT >>> oraz projekt ELORA >>>).
mała wąska otwarta szafka z łukiem, tworząca strefę kawową. Niby jest elementem niewielkim, ale swoją formą nawiązuje do innych łuków, które pojawiają się to tu, to tam w całym domu. Dodaje lekkości i odwraca uwagę od dużej lodówki SBS (jeśli to możliwe :)
duża zabudowa z witrynami do przechowywania szkła i ceramiki. Posiada też dodatkowe szafki z pełnymi frontami do przechowywania mniej wystawnych rzeczy.

Zobaczcie więcej na zdjęciach poniżej.

TOALETA

Ostatnim dzisiaj prezentowanym pomieszczeniem jest toaleta. Zaprojektowaliśmy ją jako kontrast odwróconych kolorów z pozostałej części domu. Ciemne barwy różnych tonacji przenikają się wzajemnie, ale co ciekawsze, różne struktury sprawiają, że jest tutaj bardzo interesująco. Na ścianie pojawiają się niezwykłe kafelki, imitujące przecięte w poprzek czarne drewno. Złote wstawki w mozaice stają się ciekawym dekorem, a płytka naśladująca efekt rdzy, świetnie koreluje z czarną wnęką łukową. Pojawia się też tutaj naturalny materiał, czyli drewniana dębowa szafka z obszerną szufladą, a 3-otworowa złota bateria przyciąga wzrok.

To jeszcze nie koniec.

Przedstawiłam Wam dzisiaj tę formalną część projektu PROVINCIAL.

Za tydzień możecie zajrzeć do HOUSE LOVES na bloga ponownie, ponieważ wtedy opublikuję pozostałe pomieszczenia: wiatrołap, łazienkę prywatną oraz łazienkę dziecięcą.