W Polsce Się Nie Da? #24 Czyli Gdzie Szukać Okazji, aby Zaprojektować Niskobudżetowe Wnętrza

niskobudzetowy-projekt-okazje.jpg

Dzisiaj zdradzę Wam mój mały sekret.

Często budżet jest największym ograniczeniem do stworzenia wymarzonego i designerskiego wnętrza... tak przynajmniej wydaje się większości z nas. Prawda jest jednak taka, że przy obecnej dostępności produktów z każdego krańca świata,  przy niskich kosztach wytworzenia chińskich 'podróbek' (niestety) i przy łatwości stworzenia designerskich rzeczy samemu... wnętrza ładnie wyglądające wcale niekoniecznie muszą być wyposażone w drogie rzczy. Najczęściej to bloggerzy, czy znana Pani Szelągowska oraz amerykańskie gwiazdy HGTV udowadniają, że nie budżet stanowi o sukcesie projektu, ale pomysł i jego wykonanie. 

 

Czyli powstaje pytanie:

(jak to zazwyczaj bywa w postach z serii "W Polsce się nie da?" >>>)

"Czy w Polsce da się znaleźć designerskie i ciekawe, ale jednocześnie niskobudżetowe elementy wyposażenia wnętrza?"

Odpowiedź: TAK, tylko gdzie tego szukać? :)

 

Zanim rozpocznę pracę nad projektem wnętrza, zawsze pytam się moich klientów: jaki mają budżet na dane wnętrze. Często sami nie wiedzą... ale kiedy uświadamiam ich jakie są widełki cenowe, potrafią nakreślić swoje oczekiwania. Nikt nie powinien się wstydzić, że ma mało czy zbyt dużo, kiedy rozmawiamy o projektowaniu wnętrza. Co komu do tego ile ktoś chce wydać pieniędzy? Już moja w tym głowa, aby, nawet przy niskim budżecie, wnętrze wyglądało bajecznie. Każde wnętrze traktuję jednakowo... niezależnie od budżetu. A wiedza na jego temat jest potrzebna tylko po to, aby szukać wyposażenia w odpowiednim miejscu i sklepie.

 


GDZIE SZUKAM OKAZJI WNĘTRZARSKICH?

 

Kiedy pracuję na niskobudżetowym projekcie, najpierw rozkładam budżet osobno na każde pomieszczenie. Potem rozkładam budżet każdego pomieszczenia proporcjonalnie na najważniejsze elementy jego wyposażenia. Na przykład w sypialni:

  • 20% łóżko;

  • 30% szafa;

  • 15% oświetlenie;

  • 5% dywan;

  • 5% dekoracje;

  • 20% podłoga;

  • 5% dekoracja ścian.

Następnie przeliczam to na rzeczywiste kwoty i wiedząc, że na oświetlenie mamy 600pln, a w tym są dwa kinkiety i duża lampa, od razu wyznaczam sobie orientacyjną granicę i wiem, że kinkiety nie mogą kosztować więcej jak 100pln/1szt. Produktów szukam najpierw w moich ulubionych sklepach, a potem w wyszukiwarce cenowej. 

Używam do tego najczęściej porównywarkę cenową OKAZJE.info.pl (link >>>), bo zauważyłam, że mają tam największą bazę wnętrzarskich sklepów połączonych w jednym miejscu, choć to się też ciągle zmienia. Dzięki OKAZJE dotarłam już nie raz do tak dziwnych i jednocześnie ciekawych sklepów internetowych z elementami wyposażenia wnętrz, aż trudno w to uwierzyć. Takie wyszukiwarki często podpowiadają mi miejsca w sieci, których w google bym nawet po nazwie produktu i sklepu nie znalazła.


Zobaczcie poniżej kilka moich, na szybko wyszperanych dla Was, ciekawych, a jednocześnie tanich elementów wyposażenia wnętrz, które wstawiłabym w projekty moich klientów. 


KINKIETY DO 100 zł

 


PLAFONY DO 150 zł

plafony.jpg

KRZESŁA JADALNIANE DO 200 zł

KRZESLA.jpg

STOŁY JADALNIANE do 500 zł

stoly.jpg

Jak widzicie wybór jest. Oczywiście powstają pewne ograniczenia, jak wybór kolorystyczny czy też styl wnętrza. Zauważcie też, że ze względu na popularność stylu Scandi, to właśnie wyposażenie w tej stylistyce dostępne jest w większej ilości i w niższych cenach. Trudniej jest zaprojektować wnętrza w stylu Hamptons, ale jako, że ja lubię łączyć oba style... zawsze można coś wymyślić. Na pewno, nie znajdziecie przy niskim budżecie krzeseł dębowych czy marmurów, a więc musimy liczyć się z jakościowo gorszymi materiałami... ale takie kompromisy są konieczne.

Moim zdaniem wnętrza wyposażone w ten sposób wcale nie będą gorsze od tych robionych 'na bogato'.

Produkty są bardzo ładne i mają w sobie coś ciekawego.

 

buźka

House Loves signature200x50-new.jpg