Po raz trzeci przychodzę do Was z sesją - prosto z mojej osobistej sypialni. Nie wiem co takiego jest w tym pomieszczeniu, że już sam jego widok mnie uspokaja, a co dopiero cudowny i błogi tam sen. Bardzo lubię ten nasz azyl, bo to przestrzeń, w której jest wszystko 'po dorosłemu', a dzieci nie mają tutaj wstępu. Jedyne na co pozwalam mojej córce, to wieczorne odwiedzanie rodziców w łóżku i piesze, nocne wędrówki :) Uwielbiam ten mój ład i porządek i to, że każdy szczegół znajdę tutaj zawsze na swoim miejscu. Dlatego właśnie (chyba) moje serce wraca tutaj często i też częściej niż w innych pokojach, chce mi się tutaj zmiany.
Read MoreZajrzyjcie dzisiaj, wieczorową porą do mnie na taras w świetle świec i lampek ... przybądźcie... ja czekam... mam herbatkę, kocyk, herbatniki i dobrą muzykę... zapraszam Was do obejrzenia wieczornej sesji mojego TARASU NAD GARAŻEM. Jeśli trafiliście tutaj pierwszy raz, przeczytajcie poprzedniego posta o tarasie (gdzie podsumowałam wszystkie elementy na jakie składa się taras >>>). Dzisiaj doczytacie jedynie o kosztach budowy i urządzenia tego tarasu oraz pooglądacie go w nocnej odsłonie.
Read MoreW końcu mogę to napisać: nasz taras nad garażem jest ukończony!!! Zapraszam Was, więc dzisiaj na piętro naszego domu, nad garażem, gdzie tego lata wybudowaliśmy i urządziliśmy taras. Był on moim wielkim marzeniem, które udało się spełnić... więc jestem przeszczęśliwa i mam nadzieję, że nasza realizacja będzie dla Was dużą inspiracją, a także drogą do spełniania Waszych marzeń.
Read MorePrawie dwa lata temu pokazałam Wam na blogu moje biuro domowe (link do posta o biurze >>>). To było pierwsze ukończone pomieszczenie w naszym nowym domu, głównie dlatego, że było urządzone z mebli, które posiadałam już w poprzednim domu (link do postów z House Tourem po poprzednim domu >>>). I nigdy bym się nie spodziewała, że już po pół roku od tamtego czasu to biuro stanie się Pracownią Projektową HOUSE LOVES, w której pracuję codziennie, na swoim, jako blogger (zobacz link do mojej oferty współpracy na blogu >>>), projektant wnętrz (zobacz link do mojej oferty projektowej >>>) oraz jako kreator wizerunku (link do mojej drugiej pracowni graficznej >>>). Dzisiaj chcę Wam pokazać jak bardzo zmieniło się ostatnio to pomieszczenie i opowiedzieć DLACZEGO!
Read MorePrzerywam posty związane z budową tarasu - nieco cieplejszym w odbiorze tematem: dwukolorowymi welurowymi zasłonami na wymiar. Już dawno, dawno, dawno temu (jakieś 3 miesiące) zmieniłam zasłony w naszym salonie na nowy komplet i chciałam je Wam pokazać, ale jakoś się nie złożyło. Wtedy zbliżała się wiosna i w tym okresie postanowiłam mieć bardziej ożywczy kolor we wnętrzu. Postawiłam tym razem na zupełnie inną stylizację niż ostatnio (zobaczcie post o szarych zasłonach z blackoutu tutaj >>>). Zapraszam więc Was do oglądania... bo niewiele będzie dzisiaj tekstu :)
Read MorePrzedstawiam Wam dzisiaj bawialnię mojego dziecka. Zapytacie pewnie: po co komu bawialnia, jak się ma taki wielki swój pokój na piętrze? (link do projektu pokoju mojej córki >>>) Już spieszę z odpowiedzią. Kiedy mieszkaliśmy w Anglii z Mr M, zaobserwowałam, że większość wielodzietnych rodzin posiada w domu bawialnię, która znajduje się na parterze domu koło salonu. Pomyślałam: 'No oszaleli ci Anglicy!' Po jakimś czasie, odwiedzając znajomych i jednocześnie ich dzieci, zauważyłam, że posiadanie bawialni na dole jest genialne w piętrowym domu. Po pierwsze, jako rodzic masz ciągłą kontrolę nad tym, co robią Twoje dzieci... większość dnia spędzacie przecież na dole: w kuchni czy salonie. A dzieci? Albo plączą się pod nogami, albo rozkładają wszędzie swoje zabawki, albo ... właśnie... mają swój kąt i są jednocześnie ciągle pod kontrolą rodzicielską. Po drugie, ponieważ mają swój kąt, tam pozostają razem ze swoimi zabawkami :) To bardzo fajny argument - jak dla mnie. W poprzednim domu, kiedy Gabi się urodziła, wynieśliśmy z salonu stolik kawowy, przytargaliśmy pudła z zabawkami i przez dobre dwa lata opanowały one salon całkowicie. Kiedy posiada się bawialnię przy salonie, zabawki w większości pozostają w tamtym pokoju, a pojedyncze ich okazy czasami pojawiają się na stole w jadalni czy pod fortepianem :) Stąd też mogę od razu Wam odpowiedzieć na pytanie: DLACZEGO w HOUSE LOVES jest CIĄGLE PORZĄDEK? Bo mamy bawialnię. Bo cały bałagan zabawkowy zawsze tam ląduje. Bo nawet jak się rozprzestrzeni na salon, taras czy kuchnię - na kilka godzin, to w kilka minut mogę go usunąć do bawialni. No, jak ja kocham tę bawialnię, to nawet nie wiecie :) Po trzecie, kiedy moja Gabi jeszcze spała w dzień, kładłam ją w bawialni, zamykałam drzwi i mogłam swobodnie za drzwiami hałasować, krzątając się po kuchni. Gdyby leżała w salonie, nici z gotowania. Obudziłaby się. Po czwarte, nasza bawialnia posiada rozkładaną sofę, więc w razie czego staje się też pokojem gościnnym. Gdyby ten pokój był tylko gościnnym, stałby bezużyteczny przez większość czasu. A tak, spełnia dwie funkcje.... Mam tylko nadzieję, że moim gościom nie przeszkadzają chmurki na ścianie :)
Read MoreDzisiaj podsumowanie projektu małej łazienki, którą po części już widzieliście, kiedy opisywałam czarne metalowe drzwi prysznicowe (link do posta tutaj>>>) , czy zrobiony własnoręcznie uchwyt/drabinka/wieszak miedziany na ręczniki (link do posta z instrukcjami tutaj >>>). Mogliście też już przeczytać o planach, jakie snułam dwa lata temu, kiedy łazienkę projektowałam (link do posta >>>). Dzisiaj w końcu nadszedł czas na zestawienie wszystkiego razem w jednym miejscu.
Read MoreŻaluzje - z czym się Wam kojarzą? Bo mi raczej z mieszkaniami z lat 90-tych, pogiętymi aluminiowymi lamelami i kolorem, który pasuje... Dzisiaj chcę Wam pokazać, że odpowiednio zawieszone, w odpowiednim kolorze i materiale, w odpowiednim wnętrzu mogą wręcz zachwycać. Żaluzje, zwłaszcza białe drewniane o szerokich lamelach 50mm (zobacz linki >>>), przeżywają obecnie swoje odrodzenie i dzięki temu, że niektórzy potrafią wieszać je zgodnie z ich przeznaczeniem, a przy okazji smakiem, są genialnym rozwiązaniem przybrania okna. Jak montować żaluzje? Ile kosztują żaluzje? Jakie żaluzje wybrałam do mojego domowego biura? O tym dzisiaj w poście.
Read MoreJako fanka szablonów malarskich (zobacz projekt malowania tęczowych kropli tutaj >>>, malowanie kropek tutaj >>>, czy malowanie marokańskiego wzoru tutaj >>>) postanowiłam poszukać idealnego wzoru do PROJEKTU GARAŻ dla mojego Mr M. W sieci dostępne są różne 'stencil'e', ale nie mogłam nigdzie znaleźć takiego, o jaki mi chodziło. Okazało się jednak, że wystarczyło napisać do ulubionego STENCILS.PL (link do sklepu>>>), opisać o jaki wzór chodzi i poprosić o indywidualny projekt :) No i proszę, jak się pięknie postarali.
Read More
JYSK (link do sklepu >>>) zaprosił mnie (oraz dwie inne blogerki) do wykonania sesji produktowej ich nowej kolekcji SCANDINAVIAN MOOD (link do całej kolekcji >>>), a ponieważ produkty są po prostu rewelacyjne, chcę Wam dzisiaj pokazać, jak pięknie prezentują się w moich stylizacjach (z góry przepraszając za skromność). Jeśli macie ochotę podpatrzeć jak wystylizowały je Aleksandra z bloga >>> http://blog.stabrawa.pl oraz Sandra z bloga >>> www.sandrynka.pl - zajrzyjcie również i do nich.
Read MorePewnie wielu z Was kojarzy mojego posta o białych drzwiach wewnętrznych oraz ich dostępności lub jej braku w Polsce (link do posta tutaj >>>). Jeśli nie, to pokrótce przypomnę, że kiedy szukałam odpowiednich drzwi wewnętrznych (białych) do naszego domu, natknęłam się na trudności ze znalezieniem ideału :) oczywiście wg mojej opinii. Nie znalazłam wśród polskich marek odpowiedniego modelu, który: posiadałby bardziej angielskie tłoczenia czy skandynawskie linie, był bezprzylgowy i do tego - w miarę w rozsądnej cenie. Skończyło się na tym, że swoje drzwi wewnętrzne musiałam sprowadzać z Danii (sama). Mam jednak dla Was dobrą wiadomość, bo od tamtego czasu nieco się zmieniło w tej kwestii . Oficjalny przedstawiciel Swedoora na Polskę (link >>>) od jakiegoś czasu wrócił do sprzedaży detalicznej drzwi, które upatrzyłam dla siebie, a co za tym idzie, istnieje możliwość kupienia ich bezpośrednio u źródła z dostawą prosto do domu. Miło :) szkoda tylko, że dla mnie jest już po fakcie :) Dzielę się jednak dzisiaj z Wami tą dobrą wiadomością i objaśniam co jest dostępne, za jaką cenę, co się zmieniło na lepsze i dlaczego tak bardzo uparłam się na tego Swedoora.
Read More
Przedstawiam Wam dzisiaj Pana Stoliczka-Marmurowego. :) Długo wyczekiwany, dotarł do mnie niedawno i dzisiaj pokażę Wam w poście, jak wygląda w moich wnętrzach oraz dlaczego się nim tak zachwycam. Może pamiętacie (lub nie), ale pisałam kilka miesięcy temu o moim dylemacie dotyczącym doboru koloru i kształtu stolika kawowego do naszego salonu (link do posta tutaj >>>). Wtedy jedno było pewne, że stolik zamówię w IDEEËN (link do sklepu tutaj), co nie zmieniło jednak faktu, że nadal stałam przed nie lada dylematem i, chyba po raz pierwszy przy projektowaniu tego domu, naprawdę nie wiedziałam co mam wybrać. Wszystko mi się podobało, a jeszcze bardziej - pasowało. Dziękuję więc za Wasze komentarze i propozycje pod tamtym postem. Co prawda, trzeba powiedzieć, że ile komentarzy, tyle też było opinii, ale właśnie to utwierdziło mnie w przekonaniu, że wszystkie stoliki są ładne, a i tak ostateczną decyzję muszę podjąć sama. Zresztą przecież i tak wiecie, że nigdzie nie ma jedynego, najlepszego rozwiązania.
Read More