Projekt Kawalerki Dla BABCI & DZIADKA
Projekt kawalerki babcia & dziadek dobiegł do końca już jakiś czas temu, ale dopiero dzisiaj, kochani, możecie zobaczyć efekt końcowy na blogu. Jestem niezwykle szczęśliwa, że moi dziadkowie mieszkają w wygodnych, funkcjonalnych i do tego - ładnych wnętrzach. Dołożyłam wszelkich starań albo raczej - wlałam w ten projekt całe swoje serce, aby moi dziadkowie mieli wszystko co najlepsze. Dlatego ogromnie się cieszę, że moja babcia niezwykle entuzjastycznie podchodziła od samego początku do tego projektu, a teraz, kiedy już mieszka kilka miesięcy - zachwyca się wygodnymi rozwiązaniami i nie wierzy, że wcześniej ich nie miała, a co gorsze - nie chciała. Zaufała mi przy wyborze mebli i wykończenia wnętrza. Teraz mówi, że nie żałuje tego ani trochę. Uwielbia swoje nowe, małe mieszkanko, a ja cieszę się przeogromnie.
METAMORFOZA
REALIZACJA
"LIST" OD MOJEJ BABCI
Chcę Wam szczegółowo opowiedzieć o tym projekcie, dlatego poniżej znajdziecie podsumowanie wszystkich założeń projektowych oraz opisy wybranych elementów wykończenia dla kawalerki. Uważam, że ten projekt jest niezwykle ciekawy pod względem funkcjonalnym, a poza tym, nie widuje się w sieci wielu projektów kawalerek dla starszych osób. Zazwyczaj starsze osoby nie remontują już swoich wnętrz, a już na pewno nie korzystają tak namiętnie z internetu, aby móc się swoimi wnętrzami pochwalić. Ja jednak wiem, że potrzeba jest, że starsze osoby wcale nie satysfakcjonuje pokój urządzony kilkadziesiąt lat temu. Może jesteście wnukami czy dziećmi takiej starszej pary, którą moglibyście tym projektem zachęcić do tego, że MOŻNA! Że nie trzeba się bać, że 'nowe' nie znaczy 'gorsze', a jedynie 'piękniejsze' i 'wygodniejsze'. Dlatego też prosiłam moją kochaną babcię, aby opisała swoimi słowami to, co czuła przed, i co czuje po zamieszkaniu w nowym miejscu. Myślę, że jej słowa najlepiej oddadzą to, jak cudowna to była zmiana.
"Sytuacja życiowa zmusiła nas (mnie i mojego męża) do przeprowadzenia się z 4-pokojowego domku z ogródkiem - do córki i zięcia. Nie wiedziałam jak to będzie mieszkać w jednym pomieszczeniu o pow. 26m2. Jak się odnajdę bez tych wszystkich drobiazgów i mebli nagromadzonych przez 63 lata naszego małżeństwa... Trochę się bałam. Bałam się, że będzie mi tu mniej wygodnie niż dotychczas. I trudniej.
Jednak moja wnuczka urządziła nam kawalerkę w taki sposób, że mam teraz WSZYSTKO co jest potrzebne do niezwykle komfortowej egzystencji. Kiedy przyjechaliśmy tu, kiedy ulokowaliśmy męża w jego łóżku i kiedy ogarnęłam wzrokiem moje nowe mieszkanko... oniemiałam... Nie wierzyłam... Popłakałam się... Jest tak funkcjonalnie, a przy tym pięknie, że już na drugi dzień po przeprowadzeniu czułam się jakbym mieszkała tu od zawsze. I mieszka mi się tutaj po prostu fantastycznie. To niesamowite, że zamieszkując w nowym miejscu, wśród nowych rzeczy okazało się, że wcale nie potrzebuję tych starych i za nimi nie tęsknię. Cieszę się z tego jak wiele mam i że mogę być modną babcią :) Gorąco polecam taką odmianę na stare lata. Mogę powiedzieć, że ani razu nie zatęskniłam za tamtym domem. A tu też mam kawałek ukochanego ogródka i oczywiście, co najważniejsze, mam blisko całą moją rodzinę, która mi pomaga przy chorym mężu. Zresztą, bardzo im wszystkim dziękuję za wkład serca w remont i cudowne wyposażenie mojej kochanej kawalerki. Dziękuję, Karolina..
Wanda"
OPIS OGÓLNY PROJEKTU
DANE WYJŚCIOWE:
pomieszczenie: 25,8 m2 kawalerka - salon z sypialnią i aneksem kuchennym;
wielkość pomieszczenia: 585 cm x 495 cm;
styl wnętrza: jasna, ciepła, domowa i przytulna przestrzeń dla starszych osób;
wymagania: miejsce na łóżko rehabilitacyjne z dostępem z obu jego stron, łóżko dla drugiej osoby, miejsce do odpoczynku i czytania książek, wygodny aneks kuchenny, szafa na dorobek życia, TV, miejsce na spożywanie posiłków i przyjmowanie wnuków oraz prawnuków, miejsce przy biurku na laptopa i dokumenty, lustro, wygodne oświetlenie.
PROJEKT KAWALERKI
Na początku powstał projekt pomieszczenia na papierze. Długo szukałam idealnego rozmieszczenia wszystkich elementów wnętrza oraz dobrania wygodnego wyposażenia, tak by kawalerka była przede wszystkim funkcjonalna. Ostatecznie wszystko rozmieściłam jak poniżej.
Wnętrze miało być też piękne i udomowione, bo inaczej nie umiałabym ze sobą żyć :) więc dobór kolorów, faktury i tekstur był znaczący. Dlatego, jak widzieliście powyżej, w kawalerce dominuje biel i naturalny kolor dębu, ale aby nie było za nudno, dodałam róż i błękit. Prosty zestaw, choć może mniej oczywisty dla starszych osób. Jednak uczucie przytulności jest bardzo odczuwalne. Więcej o tym doborze kolorów napisałam tutaj >>>.
ELEMENTY WYKOŃCZENIA WNĘTRZA:
podłoga: w całej kawalerce są położone panele winylowe firmy Gerflor z kolekcji Creation 55 Clic, w kolorze Caldwell 0488 panele winylowe (link do produktu >>>), które pasują idealnie do dębowego odcienia mebli VOX z kolekcji SIMPLE (link do mebli >>>). Cena paneli to ok. 129pln/m2. Dokładnie panele opisałam w innym poście, gdzie Was odsyłam, abyście mogli poczytać o tym, dlaczego panele winylowe są, moim zdaniem, najlepszym wyborem do kawalerki dla starszych osób (i nie tylko), zobaczyć jak je się układa i czy łatwo je się czyści (link do posta na blogu o panelach winylowych >>>);
farba: całe pomieszczenie pomalowane jest farbą Flugger w kolorze ciepłej bieli, czyli dokładnie - kolor: H12. Chciałam, aby farba była łatwo czyszcząca się i odporna na brud, dlatego wybrałam bazę farba Dekso 5;
tapeta: aby w pomieszczeniu nie było biało i sterylnie, na dwóch ścianach położyliśmy tapetę tapetę Flugger - Six Sences w dwóch (prawie nieróżniących się od siebie, ale jednak) różnych kolorach: 570209 oraz 570208. Tapety są bardzo subtelne, ale jednocześnie dodają wnętrzu klasy i przytulności.
tapeta kolor 570209
(link do tapety >>>)
Wzór jest mocniejszy (choć oczywiście, jak widać - nadal delikatny), a wykończenie tapety jest matowe.
tapeta kolor 570208
(link do tapety >>>)
Wzór jest delikatniejszy, a dodatkowo - wykończenie tapety jest satynowe, lekko połyskujące.
drzwi wewnętrzne: w kawalerce zamontowaliśmy drzwi SMART x VOX (link do produktu >>>), które posiadają mufki (wkręty), na których można zawieszać różne akcesoria, dzięki czemu uzyskuje się dodatkowe miejsce na przechowywanie. O drzwiach pisałam obszernie w innym poście >>> link do artykułu tutaj >>>.
listwy przypodłogowe: zamontowaliśmy białe listwy mdf ESTILO E501 z VOX (link do listw przypodłogowych >>>), które są bardzo dobre jakościowo, ale co ciekawe - mają dodatkowo z przodu zaślepkę, dzięki której w przyszłości (jeśli będzie potrzeba) można będzie w korytku poprowadzić dodatkowe kabelki. Bardzo fajne rozwiązanie.
listwy sufitowe: uwielbiam wnętrza, które są ozdobione listwami sufitowymi. Dzięki nim pomieszczenie, nawet kiedy jest puste, wygląda na gotowe do zamieszkania. W projekcie babcia & dziadek użyłam listw LUCIA A110 z Leroy Merlin (link do listwy sufitowych >>>).
zasłony i rolety: na oknie balkonowym zawisły trójkolorowe, szyte na zmówienie przez HOTELOVE, zasłony welurowe, o których w najdrobniejszych szczegółach pisałam tutaj >>> link do posta o zasłonach >>>.
oświetlenie: całe pomieszczenie podzielone jest na kilka stref, tak że w obrębie danej strefy zapalają się tylko wybrane lampki ledowe wpuszczone w podwieszony sufit. To bardzo istotne, ponieważ mój dziadziuś, leżąc w łóżku, nie potrzebuje mieć ciągle włączonego światła nad sobą. To byłoby męczące i denerwujące. Poza tym, możliwość regulowania światła, nawet w tak małym pomieszczeniu, sprawia, że wieczorem jest bardzo przytulnie. Osobne oświetlenie jest więc przewidziane wzdłuż aneksu kuchennego, osobne - na strefę salonu i osobne nad łóżkiem dziadka. Oprócz tego, nad stołem w jadalni, jest zawieszona prosta i ciekawa lampa PERLE z VOX (link do lampy >>>), aby doświetlić blat, kiedy ktoś ma ochotę przy nim zjeść lub poczytać.
STREFA SYPIALNIANA
Zacznijmy od tego, że w projekcie znalazło się specjalne łóżko rehabilitacyjne dla mojego dziadka, który prawie cały czas musi już w nim leżeć. Dlatego też dostęp do łóżka powinien być zapewniony z obu stron, a dodatkowo łóżko musiało stać na przeciwko TV, aby dziadek mógł wygodnie oglądać telewizję. Oba dojścia do łóżka zaprojektowałam: o szerokości ok. 500mm, co w rzeczywistości jest wystarczające i wygodne, aby zajmować się dziadziusiem. Węższe byłyby już niekomfortowe, a na szersze nie mogłam sobie pozwolić z powodu braku miejsca.
Dla babci potrzebowałam pojedynczego łóżka, które jednocześnie spełniałoby funkcję sofy. Jednak nie było mowy o tym, aby była to standardowa sofa, którą trzeba będzie codziennie rozkładać. Babcia nie ma, zwyczajnie, siły na takie 'akrobacje'. Dlatego użyłam kanapy SIMPLE z VOX (link do kanapo-łóżka pojedynczego >>>), która jest wygodna do siedzenia w ciągu dnia, a - spania w nocy, i przy tym posiada łatwo otwierany stelaż (do góry) oraz dodatkową szufladę. Jedną ręką babcia podnosi materac ze stelażem i chowa w skrzyni pościel (na dzień). O meblach SIMPLE pisałam Wam już wcześniej, dlatego nie będę tutaj się powtarzać. Zajrzyjcie do posta tutaj >>> link >>>. W tym miejscu dodam jeszcze tylko to, że bardzo dobrze jest powiesić półki czy szafki nad łóżkiem tak, aby starsza osoba mogła sięgać do nich, leżąc wieczorem pod kołderką. Ja zawiesiłam tam babci półkę, która dodatkowo pod spodem ma zgrabne haczyki. Nie tylko to ładne, ale praktyczne, bo... komórka jest zawsze pod ręką.
STREFA PRACY
Za kanapą babci zmieściło się małe biurko SIMPLE z Vox (link do posta o meblach >>>). Zdziwicie się pewnie, myśląc sobie, że po co 83 letniej babci laptop i biurko. Ale moja babcia nazywana jest przez wszystkich "babcią facebookową" :) bo takowe konto na fb posiada - i jest niezwykle biegła w obsłudze komputera. Kiedy mieszkała z dala od nas, w małej miejscowości, to facebook dostarczał jej nowin związanych z tym "co się u nas dzieje", co się dzieje u wnuczki mieszkającej w Anglii; podczas gdy YT oferował jej cotygodniowych kazań z jej ukochanego kościoła oddalonego od niej kilkaset km. Z czasem, kiedy nie mogła opuszczać domu, by nie zostawiać dziadziusia samego, nauczyła się kupować to i owo przez internet i dlatego założyła sobie internetowe konto bankowe. Teraz nie ma przed nią w komputerze żadnych tajemnic. Tak że, jak widzicie, miejsce na laptopa jest jej bardzo potrzebne. Kiedy zaprojektowałam jej ten kącik, była zachwycona. W biurku może pochować wszystkie najważniejsze dokumenty, rachunki czy badania lekarskie, i mieć wszystko pod ręką. A wygodne krzesło Closer z kolekcji 4YOU VOX (link do krzesła >>>) z obrotowym siedziskiem nie wymaga odsuwania od biurka, więc jest idealne nie tylko dla starszej osoby.
STREFA SALONU
Babcia potrzebowała fotela do oglądania TV, ale nie jedynie do tego; uwielbia przecież szydełkować, a także czytać książki. Wybrałam jej więc bardzo wygodny fotel GRANT z VOX (link do fotela >>>) oraz równie poręczny stoliczek z lampą podłogową Grulla z VOX (link do lampy >>>). Oprócz tego, że fotel jest komfortowy, ma bardzo 'fajną' (filcową) tkaninę obiciową, przez co jest przytulny i ciepły. A do tego wszystkiego nie jest zbyt ciężki, więc z łatwością można go przestawiać w pomieszczeniu - co babcia robi bardzo często.
W pokoju stanęła też duża (prawie 2m) szafa i kredens pod TV, w którym dziadkom udało się pomieścić swój dorobek życia. To meble z kolekcji SIMPLE VOX, o których szczegółowo pisałam w innym poście (link do posta >>>). Przez połączenie białych frontów z dębowymi bokami - meble są jasne i nieprzytłaczające, pomimo tego, że gabarytowo - są bardzo duże. Poprzez użycie drewnopodobnej okleiny, właśnie w kolorze dębu - są przytulne, a dębowe nóżki powodują, że są bardziej eleganckie i lekkie. Pasują tutaj idealnie.
STREFA KUCHNI
W kawalerce jest też aneks kuchenny IKEA. O projekcie pisałam już wcześniej (tutaj link do posta >>>). Zwróćcie, proszę, uwagę, że to szuflady są najwygodniejsze w obsłudze, dlatego w dolnej zabudowie starałam się umieścić ich jak najwięcej. Kuchnia nie posiada piekarnika, ponieważ, nie oszukujmy się, babunia już raczej nie piecze. Bardzo ważne jest też to, że niska lodówka postawiona została na szafce o wysokości 40cm, tak by korzystając z niej, nie trzeba było się schylać.
Na ścianie, obok wiszących szafek, zawisły babcine, kilkunastoletnie drewniane łyżki. Osobiście dopilnowałam tego, aby zabrać je z poprzedniego domu babci, kiedy się przeprowadzała. Jest to piękna dekoracja, mająca duszę. Zresztą, takich gadżetów jest więcej, jak np. stare radio na parapecie okna albo stoliczek, stojący przy łóżku.
Na koniec powiem Wam jedno - ten projekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania i to w każdym aspekcie. Nigdy bym się nie spodziewała, że wnętrze może dać tyle radości i zmienić czyjeś życie na, zwyczajnie, prostsze i milsze. Zmieniło ono sytuację dziadków tak bardzo, że dziadziuś poczuł się lepiej, a babcia odżyła. Oczywiście, nie samo wnętrze ma takie znaczenie, bo duży wpływ ma także fakt, że teraz dziadkowie mieszkają blisko swoich córek i czują się bezpiecznie. Jednak - każdy z nas to widzi - że to wszystko nowe, czego się babcia obawiała, było dla niej tylko wielkim błogosławieństwem. NIESAMOWITE!
buźka