Czas Radości

co za szal-ciał. jakaś totalna masakra. tyle się teraz dzieje, że człowiek na prawdę tęskni za spokojem, wolnym czasem i wspólnie spędzonymi z rodziną chwilami. ja przynajmniej bardzo. na szczęście wszystko co się dzieje daje mi też radość, więc nie jest źle. a dzieje się wiele i o tym dzisiaj:

DIY - pakowanie prezentów

przed weekendem musiałam spakować prezenty. w tym roku postawiłam na prostotę i styl. jak zawsze, mój nie zawodny papier pakowy poszedł w ruch, a do niego czarny sznurek i czarno-białe zawieszki. aby dodać szyku i stylu, zakosiłam córce złotą farbę (z tego kompletu z IKEA) i ozdobiłam papier złotymi kropkami. do tego, żywe gałązki choinek (mam nadzieje, że dotrwają do wigilii) i gotowe. jeśli jeszcze nie macie pomysłu, jak spakować wasze prezenty, polecam 'się' :) 

PRZEPROWADZKA

jak może nie którzy  obserwatorzy zauważyli na mojej instagramie (tutaj), w niedzielę się przeprowadzaliśmy, znowu. jak wiecie, budujemy dom i nie mieszkamy, już w starym. więc przez ostatnie 5 miesięcy mieszkaliśmy u rodziców mojego męża. było bardzo miło. musieliśmy zmieścić 'cały' dobytek w jednym duży pokoju i powiem, że wcale nie było ciężko. jestem w szoku, że ta zmiana ilości przestrzeni nam nie doskwierała. może, to przez to, że po prostu to bardzo ciepły dom. ale przyszła pora na zmiany. aby być bliżej budowanego domu, bliżej przedszkola oraz pracy, a także aby trochę wyrównać szanse ;) - w niedzielę przeprowadziliśmy się do moich rodziców. jesteśmy w połowie budowy, więc pora przeprowadzki idealna :) jest po równo. jesteśmy dzisiaj wykończeniu. wszystko udało się zrobić w jeden dzień, ale zwiększyło to jeszcze bardziej, już intensywny czas przed świąteczny. jestem jednak bardzo zadowolona, teraz widzę swój nowo-budowany dom z okna w sypialni u rodziców, więc będę bardziej mieć wszystko na oku. poza tym niedługo zaczniemy sami pomagać w budowie... ach, nie mogę się doczekać... dlatego, lepiej mieszkać bliżej.

KONKURS

na facebooku przeprowadzałam konkurs razem z Magdą z At Amelia Home. jeśli chcecie znać wyniki, zapraszam na fanpage (tutaj).

 

ŻYCZENIA

widzę, że u większości też szał-ciał, mało się dzieje na fb, jeszcze mniej na blogach... nic dziwnego, każdy myśli teraz o sobie (bardzo dobrze). więc kochani trochę tak przed czasem, ale potem i tak pewnie nie będziecie czytać blogów, więc już dzisiaj chcę życzyć wam:

 

rodzinnego czasu,

radosnego czasu,

uśmiechniętego czasu,

wolnego czasu,

długiego czasu,

smacznego czasu,

miłego czasu,

i

niezapomnianego

czasu

☆ ☆ ☆

CO BĘDĘ ROBIĆ?

ja kochani mam wolne, długie wolne od pracy- aż do 7 stycznia. plany oczywiście mam i to zacne: odpoczynek, czytanie, zabawa z córką. kiedy ona będzie w przedszkolu, a Mr M w pracy, planuję: sprzątanie 'poprzeprowadzkowe', zmiany na blogu, pisanie zaległych postów, nadrabianie zaległych galerii zdjęć, planowanie budowy domu :) ... i co mnie bardzo cieszy, oj, bardzo, to będę też SANTA BLOGGERować :) mam do zrobienia 13 prezencików i już wiem co to będzie...nie mogę się doczekać ich wykonania... 

 

A CO WY BĘDZIECIE ROBIĆ?

☆ ☆ ☆