... otóż przyszła pora na wymianę materaca do naszego kochanego, wielkiego, bo na 180cm szerokiego łóżka z moim ulubionym pikowanym zagłówkiem. Tym razem nie musiałam się zastanawiać, gdzie wybiorę materac, ponieważ moja babcia (tak ta sama, której zaprojektowałam kawalerkę >>>) jest najlepszym testerem i ekspertem materaców i namówiła mnie na HILDING'a. Oprócz tego moja mama, która jest po operacji kręgosłupa i również 'testuje' już od paru lat tego typu materac, od dość dawna mnie namawiała na zakup takiego, bo, jak twierdzi - nie ma lepszej rehabilitacji dla chorych pleców (i nie tylko). Muszę się więc z Wami podzielić tym, co odkryłam - dlatego dzisiaj opisuję, dlaczego wybraliśmy materac medyczny i czy rzeczywiście jest taki wygodny.

WAGA CIAŁA

Od lat śpimy na materacach tego samego typu  i jeśli kojarzycie to wspominałam, że spało nam się na nich naprawdę dobrze. Jednak mój mąż dość mocno ja wygniatał. Nie wiem, może dodatkową tego przyczyną jest to, że również  trochę intensywniej poci się w nocy. Tak czy siak - u nas wymiana materaca co 3 lata była wręcz konieczna - mimo ciągłego obracania go i dodatkowej maty ochronnej. Mam jednak już tego dość, bo przy tym jest wciąż jakaś robota, a poza tym ciągle wydaję niemałe pieniądze. Dlatego postanowiłam 'wybadać' sprawę dogłębnie :) Jak to ja!

Mimo tego, że było nam wygodnie, to okazuje się - że może być jeszcze wygodniej, a przy tym nie będzie konieczności ciągłej wymiany materaca. Istnieją bowiem materace, które są przystosowane dla osób o różnej wadze (tej wyższej oczywiście też) i wtedy, oprócz bolących rano pleców i kości - znika również ten ważny, bo ekonomiczny problem. Tym razem postanowiliśmy więc, korzystając z wiedzy mojej mamy i babci, wybrać polecany przez nie materac firmy HILDING, model PASODOBLE (link do materaca pasodoble >>>), który jest między innymi przystosowany do osób o cięższej wadze. Jest tak zaprojektowany i wykonany, że osoby o większej wadze mogą z niego korzystać latami. W środku ma 7-strefowe sprężyny kieszeniowe i posiada po jednej stronie warstwę maty kokosowej, która podwyższa twardość, zachowując jednocześnie sprężystość i elastyczność. Po drugiej zaś stronie ma naturalne włókno z agawy – Sizal, które stabilizuje twardość materaca i zapobiega wygniataniu. A więc materac po naszej przespanej na nim nocy wraca do pierwotnego wyglądu, czyli po prostu nie odkształca się.

DLACZEGO MEDYCZNY?

Po drugie, bardzo ważne tym razem było dla nas, aby materac miał właściwości korekcyjne i zapewniał solidne wsparcie i stabilne podłoże kręgosłupa, niezależnie od ciężaru ciała. Mam bardzo częste nocne bóle pleców, które są wynikiem stłuczki samochodowej, w której uczestniczyłam będąc na studiach. Dlatego gdziekolwiek jestem i śpię na nieswoim materacu, zawsze mam bóle pleców. Ponieważ moja mama, jak to wcześniej pisałam, jest po operacji kręgosłupa, a moja babcia również ma wieczny problem z plecami, to  obie od lat testują różne 'wynalazki'. Zgodnie doradziły mi, że bezwarunkowo powinnam skupić się tym razem na nabyciu materaca MEDYCZNEGO i że HILDING ma najlepsze. OK! No to, zanim kupiłam swój, przespałam się na ich prywatnych dwóch modelach, i powiem Wam szczerze, że SZOK! :) Normalnie, nie wierzyłam, że jeszcze kiedyś wstanę z łóżka bez bólu. A tu proszę, taka miła niespodzianka. Okazuje się, że materace MEDYCZNE przechodząc przez szereg restrykcyjnych testów i medycznych badań uzyskują status produktów właśnie medycznych, ponieważ wspomagają proces rehabilitacji wad postawy, ułatwiają profilaktykę wad rozwojowych układu ruchowego (mięśniowo-kostnego), czy nawet przeciwdziałają powstawaniu odleżyn. Musi rzeczywiście coś w tym być, bo odkąd mam taki materac, mój ból zniknął. Wcześniej bywało nawet, że budziłam się, czując jakbym całą noc spała w jednej pozycji, ponieważ miałam zdrętwiałą szyję i mięśnie pleców. Teraz śpię bardzo swobodnie i nigdy rano nie doświadczam żadnych dolegliwości. Problem znikł :)

Jeśli macie kłopoty z kręgosłupem, to zdecydowanie powinniście sprawdzić materace medyczne. Zwykły, wygodny materac tutaj nie pomoże.

PROBLEM POTLIWOŚCI

Tak więc znaleźliśmy materac odpowiedni do wagi mojego Mr M i jednocześnie odpowiedni dla mojej wady kręgosłupa. Niemniej, nam zależało  jeszcze na jednym - przewiewności. Nie pytajcie jak to jest możliwe, ale mój mąż odkryty i w krótkiej koszulce budzi się spocony w nocy. Ma tak od zawsze. Czasami opisuje to tak, jakby materac go parzył (grzał) od spodu. To oznaka, że materac jest zwyczajnie -  nieprzewiewny, czyli nie przepuszcza dobrze powietrza. Dlatego jesteśmy zachwyceni, że za jednym zamachem pozbyliśmy się też i tego problemu. Materace medyczne (ale i nie tylko te) są tak zaprojektowane, aby wkłady oddychały i oddawały wilgotność - zwróćcie na to szczególną uwagę wybierając materac dla siebie. Nawet pokrowiec posiada specjalną taśmę z boku, która poprawia na jego wentylację.

Wiedzieć też należy, że bez problemu można dobrać do jednego łóżka dwa różne materace o tej samej wysokości. Wskazane jest to dla osób, które mocno różnią się wagą, bądź wymaganiami, albo na łóżko, które posiada dwa, odrębnie działające elektrycznie regulowane stelaże.

KILKA RODZAJÓW

Każdy z nas jest inny i każdy powinien wybierać materac indywidualnie, dla siebie. Dlatego przy jego zakupie potrzebny jest czas, a na pewno niezalecany - pośpiech. Polecam więc Wam poleżeć około pół godziny na materacu w sklepie, zanim się zdecydujecie na kupno któregokolwiek. A wybór jest spory, zapewniam Was. Ja wiem, że niektórym z Was wyda się takie publiczne leżenie mało komfortowe, jednak w sklepach, które prowadzą sprzedaż łóżek, a zwłaszcza  materacy - jest to normą, a same ekspedientki zachęcają do tego, wiedząc, że ta czynność jest niezbędna do podjęcia właściwej decyzji. No bo przecież, kto by chciał potem męczyć się co noc z powodu źle dokonanego zakupu. Dlatego sprawdźcie sobie czy Wasz kręgosłup woli twardszy czy bardziej elastyczny materac, często bowiem jest tak, że tylko wydaje nam się,  iż wiemy co jest dla nas wygodniejsze... No, a później, kiedy użytkujemy to już w domu, dłużej - okazuje się, że się myliliśmy. Poleżcie więc do woli w sklepie. Nie krępujcie się. Ja tam zabrałam Mr M i zrobiliśmy sobie sjestę na środku wielkiego salonu meblowego :)  O dziwo, nikt na nas nie zwrócił uwagi... Do wyboru mieliśmy 6 rodzajów materacy medycznych (link do wszystkich modeli>>>).

ILE KOSZTUJĄ MATERACE MEDYCZNE?

Oczywiście cena zależy od wielkości materaca (i jego rodzaju). Może podam Wam ceny podwójnych materaców o standardowej wielkości - 160cm x 200cm, abyście mieli porównanie:
- materac Fandango - uniwersalny medyczny - 969 zł (link >>>);
- materac Makarena - przeciwodleżynowy - 3299 zł (link >>>);
- materac Pasodoble - twardy, większa waga - 1759 zł (link>>>);
- materac Rumba - elastyczny, piankowy - 2949 zł (link >>>);
- materac Salsa - optymalna sztywność - 1799 zł (link >>>);
- materac Zumba - wysoko elastyczny i przewiewny - 3899 zł (link >>>).

Błogi sen jest dla mnie ważny. W ciągu dnia nosi mnie wszędzie, zawsze biegnę i nie mam czasu usiąść ani odpocząć. Dlatego teraz uwielbiam moment, kiedy kładę się do łóżka i już nic nie jest ważne, tylko mój odpoczynek. Raz w tygodniu muszę też odespać niedoczas, na który cierpię w dni robocze, więc wygodny materac, który sprawia, że śpię spokojnie i wygodnie do 12:00 w niedzielę - był moim marzeniem. Na tym materacu medycznym jest mi naprawdę dobrze.

Macie doświadczenie z takimi materacami? Ciekawa jestem Waszego zdania? Dajcie znać w komentarzach poniżej.

buźka