W Polsce Się Nie Da? #23 Wielkoformatowe Płyty Czyli, Jak Nie Mieć Fug
Słyszeliście o wielkoformatowych płytach kwarcowych albo spiekach, które przepięknie wyglądają i chciałoby się je mieć, ale, niestety, potrafią zabić cenowo (500-800pln/m2)? Dzisiaj chcę jednak Wam pokazać polski produkt TUBĄDZINA, który jest nie tylko wielkoformatowy, ładny i łatwy w obróbce, ale także korzystny cenowo! To kolekcje marki MonolithTUBĄDZIN, w której właśnie znajdziecie, między innymi - wielkoformatowe (120x240cm), cienkie (6mm) płyty gresowe nowej generacji w bardzo ciekawych wzorach.
Wszyscy doceniają płytki gresowe i ich 'niezniszczalne' właściwości. Oprócz tego, obecnie mamy jeszcze ten luksus, że wyglądają one 'prawie' jak naturalny kamień, drewno czy beton. 'Niedziwota' więc, że Polacy wybierają je nie tylko do łazienek, ale także do salonów czy innych pomieszczeń. Jest wiele osób, które narzekają na konieczność posiadania dużej ilości fug przy zastosowaniu zwykłych płytek. Wiadomo, to wszystko ze względów praktycznych. Marudzimy, że biała fuga żółknie, czarna robi się szara, a do tego jeszcze prawie wszystkie zachodzą osadem. Idealnym rozwiązaniem jest więc użycie wielkoformatowych płyt (nie płytek), które w dużej ilości eliminują fugi. A jeśli do tego są odpowiednio zakończone, fugi mogą mieć tylko 2mm grubości i będą prawie niewidoczne.
Czy w Polsce da się kupić wielkoformatowe płyty gresowe w rozsądnej cenie i łatwej obróbce?
Odpowiedź: TAK i to u Polskiego producenta
CO TO SĄ WIELKOFORMATOWE PŁYTY GRESOWE
Standardowo, płytki dostępne są w rozmiarach mniejszych niż 60cm x 60cm. Jeśli ktoś jest wybredny, mamy też większe formaty - do 80 x 80cm. Natomiast płytki gresowe większe niż ten wymiar można zacząć nazywać niestandardowymi i wielkoformatowymi, choć niektórzy nazywają tak też te o wymiarach powyżej 60cm x 60cm. Ja raczej mam na myśli płyty wielkości 240cm x 120cm, które mają wysokość ściany pomieszczenia. Jakie są ich zalety? Po pierwsze, tak jak wspomniałam powyżej, zastosowanie ich pozwala nam na eliminację dużej ilości fug. Po drugie, wyglądają bardzo estetycznie, niestandardowo, prosto i harmonijnie. Ściany i wnętrza zyskują na wyglądzie, zwłaszcza w minimalistycznych i nowoczesnych stylach.
Problem w tym, że przeważnie nie są łatwo dostępne i dość drogie (500-800pln/m2). ALE... ALE... właśnie TUBĄDZIN stworzył coś, co powala te argumenty; i nie tylko te. Po pierwsze, ich płytki są w Polsce popularne i łatwo dostępne. Po drugie, są w porównaniu z innymi, dostępnymi na rynku podobnymi produktami, naprawdę atrakcyjne cenowo (cena katalogowa 300-350pln/m2). Po trzecie, czwarte i piąte... przeczytajcie poniżej...
DOSTĘPNE KOLORY i FORMATY
MONOLITH Tubądzin to w tej chwili 3 kolekcje i 6 wzorów kolorystycznych (zobaczcie poniżej).
Ja jestem zachwycona kolekcją EPOXY w kolorze GREY, który jest szarawo-beżowy i odzwierciedla beton. Właśnie czegoś takiego szukałam do projektu obudowy kominka dla moich klientów i tak trafiłam na tę kolekcję.
Kolekcje składają się z kilku formatów, które łączą się ze sobą wielkością i można z nich tworzyć różne układy płyt, uwzględniając grubość. To ważne, ponieważ przy takich rozmiarach można z łatwością połączyć ściany z podłogą i przypasować linie fugowania. Mniejsze płyty są tańsze od tego największego rozmiaru. Podstawowy wymiar płyt MONOLITH, to dokładnie 119,8 × 239,8 cm; większe formaty mają grubość 6mm, a mniejsze 10mm. Zobaczcie sobie katalog wszystkich kolekcji
ZASTOSOWANIE
Teraz Was zaskoczę... mam nadzieję :)
Te płyty można stosować dosłownie wszędzie :) Oczywiście w łazienkach, kuchniach, salonach i innych pomieszczeniach - zarówno na podłodze, jak i na ścianach. Ale, co ciekawsze, są mrozoodporne, a w związku z tym można je stosować również na zewnątrz: np. na tarasach, balkonach czy nawet elewacji. Tak, można też na elewacji, gdzie - powiedzmy sobie szczerze, ostatnio beton architektoniczny jest bardzo w modzie. A tu proszę, można zastosować gres i to w takim dużym formacie :) Co więcej? Są odporne na wysoką temperaturę, więc można je stosować jako okładzinę obudowy kominków... to jest właśnie to, czego ja szukałam do projektu. A uwierzcie, nie każdy gres nadaje się do takiego przeznaczenia.
No, nie wiem czy jest miejsce, gdzie nie można byłoby zastosować tych płyt... mają bardzo wysoką odporność na ścieranie, więc stosuje się w projektach użyteczności publicznej... no, a jak w holu supermarketu się nie zetrą, to nie ma bata, by w domu coś się z nimi stało :)
A ja jeszcze poszłabym o krok dalej... zastosowałabym je jako blat w kuchni, który można wykonać na szkielecie aluminiowym... i mamy super odporny blat kuchenny... niezdzieralny i naturalny w dotyku, bo to nie mdf :)
MONTAŻ I OBRÓBKA
Kafelkarze nie lubią takich płyt... i to może być problem. Będą marudzić, że wielkie, że ciężkie, że się połamią, a co wtedy, że nie da się ich przecinać i robić otworów... BZDURA!!! Ten gres jest tak wyprodukowany, że jest cienki (6mm lub 10mm), a w związku z tym płyty są stosunkowo lekkie. Można je z łatwością przenosić (we dwoje) zarówno w pionie jak i poziomie i nie ma wielkiego ryzyka ich złamania. Oczywiście, trzeba do tego używać przyssawek, ale to tylko ułatwia pracę. Kiedy montowaliśmy ostatnio inne płyty u klientki, było dużo trudniej. Producent okleił płytę z każdej strony, oznaczając ryzyko łatwego połamania. Nie za bardzo mi się to podobało. Tutaj widać, że prawidłowo podniesione płyty nie uginają się i nie trzeba się stresować (zobaczcie filmik poniżej >>>).
Co więcej, nie trzeba z nimi jeździć na: cięcie WaterJet i wykonanie otworów. Można je przycinać standardowymi narzędziami do płytek i z łatwością otworować na miejscu. Są więc w rzeczywistości łatwe w obróbce.
ZASTOSOWANIE NA ISTNIEJĄCE PŁYTKI
Kolejna rzecz... przyznaję się, że pierwszy raz coś takiego widzę! Jak się okazuje, tego typu płyty można zamontować bezpośrednio na już istniejących płytkach. Macie więc starą łazienkę i stare płytki? Nie chcecie tego zbijać? Nie ma takiej konieczności. Zobaczcie jak na filmiku powyżej, na samym jego końcu pokazano, że płyty można przyklejać bezpośrednio na istniejące płytki po ich uprzednim odtłuszczeniu i zagruntowaniu... Nieeee, no bomba! Że ja tego nie wiedziałam wcześniej... :)
MÓJ PROJEKT
Skąd te wieści Wam przynoszę? Otóż stworzyłam niedawnymi czasy dla jednego z moich klientów w Szczecinie - projekt SALONU z dość ciekawym kominkiem. Kominek stał się w tym projekcie główną atrakcją wnętrza i potrzebowałam znaleźć odpowiednią okładzinę dla tego minimalistycznie wyglądającego elementu. Jak widać, kominek aż się prosi, aby go obłożyć wielkoformatowymi płytami. Stąd moje poszukiwania czegoś w atrakcyjnej cenie, pasującego kolorystycznie, a jeszcze do tego właśnie w dużym formacie. Tak trafiłam na kolekcję Monolith i ogromnie się cieszę, że przypadł on do gustu klientom. Oczywiście oglądaliśmy go na żywo i wybór padł na kolekcję EPOXY w kolorze GREY. Trudność polegała na znalezieniu czegoś odpornego na wysokie temperatury. I tutaj wszystko się spełniało.
CENA
Podam Wam teraz ceny katalogowe (te które TUBĄDZIN ma u siebie na stronie >>>).
Cena zależy od tego, czy płyty są w macie (tańsza) czy w polerze (droższa):
płyty 2398x1198 mm - ok. 300-350pln/m2;
płyty 1198x598 mm - 170-200pln/m2;
płyty 1198x1198 mm - 230-260pln/m2;
płyty 798x798 mm - 130-160pln/m2;
płyty 898x448 mm - 130-160pln/m2;
płyty 598x298 mm - 120-150pln/m2;
płyty 598x598 mm - 120-150pln/m2.
No i co Wy na to?
Bo ja jestem zachwycona, żeby nie powiedzieć: toż to szok!
Dodam jeszcze, że podobno robią nowe wzory tych płyt i podobno ma być marmur :) no, to wtedy, to ja jestem w domu.
buźka