Od Inspiracji do Realizacji #12 Sypialnia (Znowu)
pewnie już znacie moją serię postów OD INSPIRACJI DO REALIZACJI (>>>) i wiecie, że zazwyczaj piszę w nich o tym, jak powstaje projekt wnętrza albo jak już powstał, i co zostało w nim użyte. dzisiaj będzie trochę inaczej, bo o sypialni już pisałam (tutaj >>>) bardzo obszernie i nie chciałabym powtarzać tematu. ale koniecznie chcę wam ją pokazać ponownie, bo zmieniła się nieco na wiosnę i wygląda teraz kompletnie.
nasza sypialnia to najprzytulniejsze pomieszanie ze wszystkich, które do tej pory posiadamy w domu. tutaj totalnie chce się tylko wypoczywać i relaksować... gdy do niej wchodzę w ciągu dnia, zazwyczaj kończy się za długim polegiwaniem na łóżku :D ale co tam :)
wraz z nadejściem wiosny, postanowiłam zmienić tu nieco nastrój na bardziej 'świeży' :) przede wszystkim, w końcu zdecydowałam się na konkretne poduchy dekoracyjne na łóżko, i dokupiłam kapę na westwing (>>>). tak wiele wzorów i kombinacji mi się podoba, że chyba będę zmieniać je wraz z każdym następnym sezonem... no, ale dzisiaj mamy cudowne wzory marokańskie w delikatnym brudnym błękicie, które zamówiłam w maisonique.pl (>>>). nie łatwo znaleźć sklep, gdzie jest aż tyle tkanin z wzorami w stylu NY style, hampton, czy jak kto woli - new england style. MAISONIQUE się w tym specjalizuje, a do tego posiadają tkaniny niezwykle wysokiej jakości, które sprowadzają prosto ze stanów. właśnie dlatego dla mnie jest to miejsce, gdzie zawsze udaję się po takie dekoracje. wybór tym razem był dość trudny, bo nie mogłam się zdecydować, namyślając się nad tym, co podoba mi się najbardziej :D zresztą, zawsze tak mam z poduszkami.
z pomocą przyszły mi kochane tulipany i inne kwiaty, które niesamowicie ożywiły naszą intymną przestrzeń, a przy okazji lepiej nam się śpi, kiedy coś pachnie albo choćby 'podaje' nowy tlen. ;) teraz już co tydzień będę miała nowy bukiet kwiatów na nocnym stoliku:) wiosna przyszła.
od dłuższego czasu mam też nowe plakaty: ZŁOTE PLAKATY. odkryłam wspaniały sklepik internetowy, gdzie można kupić tylko ZŁOTE PLAKATY (tutaj >>>) , a ponieważ je uwielbiam - i w tej sypialni szczególnie takie pasują - przy fotelu zawisło 'piórko', a na półce stoi typografia, którą bardzo lubi mój Mr M: 'let's get naked' :) ciekawe dlaczego? ;)
w kąciku z fotelem - ręcznie robione kwiaty - flower studio (>>>), ulubiony notes w marmurek, telefon, długopis... dzięki temu, że od miesiąca pracuję w domu, zasiadam coraz częściej w tym fotelu i planuję kolejne posty, kolejne wasze projekty kuchni albo łazienek (>>>) albo jakieś logo, dla którejś z moich klientek (>>>)... uwielbiam tu myśleć...
przyznaję bez bicia, że tak bardzo lubię sypialnię, dlatego że w salonie, po prostu, nie ma jeszcze nic... cały czas jest pustawo... zaczyna mnie to powoli męczyć, więc teraz to już na prawdę muszę się nim zająć :D ale zanim to nastąpi - poszalałam wiosennie w sypialni!
buźka