HOUSE LOVES

View Original

W Polsce Się Nie Da? #9 marmurowy blat kuchenny

nie pisałam wam jeszcze o kuchni. pora zmienić ten stan, bo po projektach łazienek (mała łazienka, duża łazienka, toaleta) oraz projekcie przedpokoju, przychodzi pora na aranżację kuchni. to kolejne ważne pomieszczenie w domu, bez którego nie zamieszkamy, póki nie będzie zrobione.

jaka będzie nasza kuchnia? podobna do tej jak na zdjęciach powyżej i poniżej. czy taka wyjdzie? oj, obawiam się, że nie. ale będę się starać, by było tak jak sobie wymyśliłam i wymarzyłam (pewnie zajmie nam to kilka lat). dokładny projekt pokażę wam niedługo. dzisiaj za to mowa o jej ważnym elemencie: blacie!!! (inne posty o tej tematyce: post 1 i post 2

jak widać na zdjęciach, chciałabym w kuchni zrobić blat marmurowy... no i tutaj zaczyna się problem...

 

pytanie:

czy w polsce da się zrobić marmurowy blat kuchenny ?

odpowiedź: nie, ALE

 

 

zacznijmy od strony bardziej negatywnej, czyli odpowiedzi:

NIE!!! nie tylko w polsce, ale na całym świecie

nie da się zrobić blatu marmurowego do kuchni.

zdziwko?!  ale to prawda!  a jak to możliwe?

otóż marmur to szlachetny kamień, który jest dość mocno nasiąkliwy. jest jak twardy i zbity cukier. no i właśnie: choć twardy, to wszystko wsiąka w niego jak w cukier (no,  prawie). dlatego, choć teoretycznie można go użyć, praktycznie - żaden mądry człowiek się na to nie porywa, bo w kuchni na blacie ciągle się coś rozlewa (herbata, kawa, soki, sosy), odciska i rysuje. blat więc musi być odporny, a prawdziwy marmur taki po prostu nie jest. nie można go czyścić środkami chemicznymi, bo powstają plamy, dodatkowo wyciera się szybciej niż granit i  żółknie z upływem czasu. kubek z kawą odciśnie na blacie swoje znamię, którego nie da się usunąć. po co więc montować blat, który za tydzień będzie poplamiony?

tak więc, jak to możliwe, że na zdjęciach są blaty marmurowe? ewidentnie wyglądają jak marmury bianco carrara, czy marmury estatuario albo chociaż calacatta (to trzy odmiany, które delikatnie różnią się wzorem, ale odpowiadają przedstawionej stylistyce - białe marmury z szaro-beżowymi żyłami).  i albo ja o czymś nie wiem, albo te wszystkie inspiracyjne zdjęcia to czysta fikcja... 

ja nie wiem? ja? .... mmmmhhhh...

no właśnie, które z tych inspiracji to prawdziwe zdjęcia, a które to architektoniczne dzieła sztuki, wyrenderowane do takiego stopnia, że człowiek myśli, że patrzy na rzeczywistość? ten projekt poniżej, na przykład, zachwycił mnie od samego początku, kiedy to znalazłam go na pintereście - ale po wnikliwej analizie ujęć, doszukałam się szczegółów, które zdradzają, że to nieprawdziwe zdjęcia, tylko wizualizacje. przesada!!! do tego, to wizualizacje nierealne do osiągnięcia :( no powiedzcie, jak tak można? narobić człowiekowi chęci na piękne blaty, by się za chwilę okazało, że się nie da?

 

ale, co z tym: "ALE" w mojej odpowiedzi.

tak!  istnieją inne drogi do szczęścia. choć nie tak satysfakcjonujące, ale są.

 

zamiast marmuru można zamontować jego zamienniki,

czyli albo pójdziemy na kompromis koloru, albo oszukamy naturę:

 

1. blat z granitu - jeśli komuś zależy, aby blat w kuchni był kamienny, to musi pójść na kompromis i zamontować granit, który jest idealny na blaty kuchenne. niestety, nie ma białego granitu w naturze. taki los! trzeba więc pójść na kompromis i zrezygnować z idealnej bieli na rzecz szarości. istnieje bowiem coś takiego jak viscount white granit, który można byłoby, moim zdaniem, użyć w kuchniach prezentowanych na zdjęciach powyżej. wygląda on tak:

 

VISCOUNT WHITE GRANIT (płyty zależne od dostawcy kamienia, przeważnie 2m x 3,5m )

cena: ok. 1100-1300 pln/m2

z ciekawych modeli granitu - znalazłam jeszcze taki :) niestety nie spisałam nazwy, ale cena podobna.

 

 

2. blat z konglomeratów kwarcowych z drobnym wzorem - można tu pozostać przy bieli i wtedy pokusić się o kupno blatu kwarcowego. mamy wtedy doczynienia nadal z prawdziwym kamieniem, a wybór firm i wzorów jest całkiem spory. i choć kwarcyty, to połączenie naturalnych składników z nowoczesną technologią, to tworzy się je z piasku kwarcowego (93%) oraz żywicy poliestrowej z pigmentami (7%) , co oznacza, że wzory są drobne (bardzo drobne) i nie jest łatwo uzyskać efekt marmurowy (tzw. żyły). trzeba więc zrezygnować z dużych zmian wzoru i nastawić się na drobnicę.

płyty konglomeratów kwarcowych są za to magiczne w swoich właściwościach :)

  • odporne na zarysowania,

  • odporne na wysoką temperaturę,

  • w ogóle nienasiąkliwe,

  • higieniczne w kontakcie z jedzeniem,

  • odporne na środki chemiczne,

  • naturalne (bo w skład płyty wchodzą tylko kruszywa i lepiszcza 100% naturalne),

  • odporne na ugięcia,

  • odporne na mróz i niską temperaturę,

  • nie zmieniają koloru z upływem czasu (odporne na UV),

  • odporne na intensywne użytkowanie.

ale taka jakość kosztuje :) poniżej przykład konglomeratu o największych wzorach, jakie znalazłam. jeśli chcecie drobniejsze wzorki, to jest tego o wiele więcej.

 

SILESTONE - BLANCO ORION (nie znam dokładnej ceny, ale za wykonanie mojego blatu 7,5m2 z obróbką, docięciem, otworami i zmianami kątów, przy różnej szerokości blatu i 12mm grubości płyty - wyszło 3600pln/m2. więcej niż za zabudowę kuchenną... lol )

 

3. blat ze spiekanych płyt wielkoformatowych ze stałym wzorem

nie mogę się dokładnie doczytać co to są płyty spiekane, ale z opisu technicznego firmy CLAS STONE wynika, że są 100% naturalne i też, podobnie jak kwarcyty, składają się z naturalnego kruszywa i lepiszcza (jednak producent nie używa nazwy kwarcyt). znalazłam je w hurtowni kamienia naturalnego, więc musi być w tym dużo prawy :) tak czy siak: ten konkretny producent posiada w sprzedaży płyty, które są wielkoformatowe i prawie idealne imitują wzór marmuru estatuario. co ciekawe, są tak samo odporne jak kwarcyty (może to jakieś pochodne, tylko źle z angielskiego to tłumaczę):

  • lekkie w porównaniu z kamieniem (przy 3mm grubości) 7kg/m2,

  • odporne na zarysowania,

  • odporne na wysoką temperaturę,

  • w ogóle nienasiąkliwe,

  • higieniczne w kontakcie z jedzeniem,

  • odporne na środki chemiczne,

  • naturalne (bo w skład płyty wchodzą tylko kruszywa i lepiszcza 100% naturalne),

  • odporne na ugięcia,

  • odporne na mróz i niską temperaturę,

  • nie zmieniają koloru z upływem czasu (odporne na UV),

  • odporne na intensywne użytkowanie.

 

co ciekawe, można je kupić w kilku wzorach, więc nie ma ryzyka powtarzalności wzoru. a jeszcze lepiej, że są dostępne w 3mm grubości, czyli są tańsze (bo mniej materiału kupujemy) i lżejsze (co jest ważne dla szafek kuchennych). oczywiście, skoro mają tylko 3mm grubości, musimy stworzyć blat 3D, okładając tą płytą jakiś blat mdf czy płyty osb... kwestia dobrego wykonawcy.

 

CLAS STONE - NEOLITH (płyta 3,6m x 1,2m, gr.3mm)

cena (gr. 3mm) - ok. 600pln/m2

kolor - calacatta (dostepne 3 wzory)

kolor - estatuario -1

kolor - estatuario 04

kolor - estatuario 05

 

tutaj próbka 20 x 20 cm , którą widziałam na żywo

 

 

4. blat z mdf z fornirem marmurowym

najtańszym rozwiązaniem są płyty mdf imitujące marmur. ale tutaj kompromis jest duży, bo rezygnujemy z kamienia, a na dodatek nie udało mi się znaleźć takiego forniru, który by idealnie imitował marmur. 

 

JUAN - marmur calacatta (płyta 3050x600x38mm)

cena: 260 pln/m2  ( na promocji - 195pln/m2)

ten blat jest po prostu bardzo słabą podróbką, widziałam na żywo i nie warto nawet zawracać sobie nim głowy.

 

 

EGGER - marmur torano (płyta w różnych wymiarach. standard 4100x600x38mm)

cena: 330pln/m2

mini próbka (5cm x 10 cm), którą widziałam na żywo. zdjęcie zrobione w świetle lampy sufitowej, trochę za żółte.

ten produkt ma drobny wzór niestety. ale jakość forniru jest bardzo wysoka. nie ma siary :) imitacja jest dość wierna, więc warto zwrócić na niego uwagę. mnie jednak martwi nieco jego kremowy kolor. obawiam się, że będzie się gryzł z szafkami i płytkami na ścianie, które już wybrałam... (i nawet są już położone - hihi )

 

dlatego ja szukam dalej :)

a może wy mi coś podpowiecie?

 

UWAGA !!!

TESTOWAŁAM BLAT MARMUROWY

jeśli chcecie wiedzieć jak wypadł w testach, przeczytajcie ten post - "testuję blat marmurowy"


See this gallery in the original post